Najsmaczniejszy rodzinny kącik w turystycznej części Gdańska.

Jeśli jesteście z Gdańska lub byliście kiedykolwiek na ul. Piwnej lub Tkackiej, to znane jest Wam na pewno charakterystyczne logo gastronomicznej sieci Kos. W tym sezonie, po trudach pandemii, Kos wraca z nową energią – z nowym logo, rozbudowaną restauracją, bistro i nowymi delikatesami. Wszyscy Gdańszczanie znajdą tam z pewnością coś dla siebie dzięki całej gamie programów lojalnościowych. 

Oferta sieci Kos jest jak prawdziwa rodzina – różnorodna i wszechstronna, ale i swojska, ciepła i przyjazna. Tu każdy znajdzie coś dla siebie, na różnych etapach życia czy w różnych momentach dnia. Od szybkiego sycącego śniadania, przez niedrogi lunch, po rodzinną imprezę w większym gronie – nawet z liczną gromadką maluchów. To przestrzeń, gdzie można poczuć się swobodnie i jak w domu wśród morza turystów i zgiełku historycznego centrum Gdańska. 

 

Restauracja Kos i Kos Na Widelcu to miejsce oparte na tradycji polskiej kuchni i budowane na wieloletnim doświadczeniu, ale też idące z duchem czasu i wychodzące naprzeciw potrzebom gości. Dzieciaci Gdańszczanie znają restaurację Kos głównie z przestronnego bogato wyposażonego pokoiku dla dzieci, który rodzice mogą obserwować ze spokojem dzięki nowoczesnemu systemowi kamer. Zjeść spokojnie obiad, siedząc przy wspólnym stole bez berbeci plączących się pod nogami czy wijących na kolanach to naprawdę nie lada gratka, zwłaszcza dla młodych rodziców, dlatego pokoik dla dzieci w Kosie jest wręcz legendarny. A w tym sezonie przestrzeni będzie jeszcze więcej – jak zapewnia właściciel lokalu Oskar Topolewski.  

Bar Familijny oparty jest na powszechnie znanej i lubianej formule skandynawskiego bistro czy też baru mlecznego – szybka obsługa, ale dania wciąż pyszne i wysokiej jakości. Dzięki rozbudowanej ofercie zniżek przyjazny studentom, osobom pracującym w pobliżu Tkackiej, a także seniorom, którzy chcą zjeść coś pysznie i po polsku. 

– Najważniejsza jest dla nas rodzina, dlatego dokładamy wszelkich starań, żeby mimo trudnych warunków pandemicznych, zorganizować naszym gościom możliwość spędzania dobrego rodzinnego czasu w pięknych odświeżonych wnętrzach i z jeszcze bardziej wzbogaconymi pokojami dla dzieciaków – mówi członek załogi lokalu. – U nas nie ma ograniczeń miejsca ani jedzenia w trybie zmianowym – żartuje.

Warto dodać, że do Grupy Kos należą także Delikatesy Gdańskie i Delikatesy Kontynentalne. Wychodzą one naprzeciw potrzebom mocno turystycznej gdańskiej starówki, gdzie ciężko znaleźć naprawdę rodzinne miejsce z kameralną atmosferą, przyjazną lokalnej społeczności i odpowiadającą bardziej wyszukanym gustom. Znajdziemy tu naprawdę smakowicie zorganizowaną przestrzeń na rodzinne zakupy. Możemy tu sięgnąć po regionalne produkty prosto od producentów, jakich nie sposób znaleźć w dyskoncie. Jest tu nawet miejsce przystosowane do tego, żeby umyć owoce i w ten sposób zapewnić dziecku zdrową przekąskę, gdy dopadnie je nagły głód lub zabrać ze sobą na spacer historycznymi ulicami gdańskiego głównego miasta.

Właściciel lokali Oskar Topolewski zaprasza do nowo otwartej rodzinnej sieci Kos w tym sezonie: 15 maja Bar Familijny (ogródek), 2 czerwca Restauracja KOS na Piwnej, 26 maja Kos na Widelcu na ulicy Tkackiej (dawne Sapore).